Problem ten może przytrafić się każdemu z nas – przychodzi termin wpłaty kolejne raty, w a portfelu pusto? Co robić w takiej sytuacji? Czy należy skontaktować się z bankiem? Czy jest jakieś sensowne rozwiązanie?
Nigdy nie uciekaj – to nie rozwiązanie
Brak pieniędzy nie pojawia się nagle. Na ogół można domyślać się, że pojawią się trudności z opłaceniem kolejnej raty. Nie należy więc czekać na ostatnią chwilę, ale jak najszybciej udać się do banku. Najgorszym rozwiązaniem, na jakie można się zdecydować, jest po prostu nie wpłacenie pieniędzy i nie poinformowanie o tym kredytodawcy. Kwestie terminowego spłacania zobowiązania regulowane są przez umowę kredytową. Jeżeli nagle nie wpłacimy pieniędzy, bank ma prawo umowę zerwać. A to są dopiero problemy.
Warto pamiętać, że banki współpracują z klientem wtedy, kiedy pojawiają się trudności. Do każdej sprawy podchodzą indywidualnie, starając się znaleźć rozwiązanie. Wszystko po to, aby zadłużenie zostało w całości spłacone.
Dwie korzystne opcje
Banki dają swoim klientom, którzy mają przejściowe kłopoty finansowe, dwie możliwości:
- wakacje kredytowe;
- wydłużenie okresu kredytowania.
W pierwszym wypadku klient przez ustalony z bankiem czas w ogóle nie spłaca kolejnych rat. Jest to dobry sposób na doprowadzenie domowych finansów do normy. Bank może zdecydować się na odroczenie nawet kolejnych trzech rat. Wydłużenie kresu kredytowania to z kolei rozwiązanie, które wiąże się ze zmniejszeniem raty. Mniejsza wysokość miesięcznego zobowiązania sprawia, że łatwiej jest je unieść.
Nawet jeśli w pierwszym momencie wydaje się nam, że bank nie jest nam przychylny, powinniśmy pamiętać, że również w jego interesie leży to, aby wszystkie zobowiązania zostały spłacone. Odstąpienie od umowy kredytowej to dla banku ostateczność, która nakręca spiralę formalności i wcale nie ułatwia odzyskania pożyczonych pieniędzy. Banki zawsze starają się pomóc i znaleźć optymalne rozwiązanie, które klient – mimo przejściowych trudności – spłaci swoje zobowiązanie do końca.
Pamiętajmy zatem, aby nawet w sytuacji problemu ze spłatą zobowiązania, nie ukrywać się przed bankiem i nie ukrywać że nie ma problemu. Zdecydowanie lepiej dla nas będzie owy problem zdiagnozować jak najszybciej, a następnie analizując cała sytuację znaleźć najlepsze wyjście z sytuacji. Kiedy dokładnie ja przestudiujemy, może się okazać, że nie jest to już sytuacja bez wyjścia, a posiada ona kilkoro całkiem dużych i solidnych drzwi.